Zimowe zdjęcia potrafią wyglądać magicznie, ale zimowe problemy fotografów mogą być bardzo przyziemne (dosłownie i w przenośni). Jak zadbać o nasze zimowe BHP.
W przypadku zimy nie wystarczy zwykłe patrzenie pod nogi, gdyż często to co nam zagraża ukrywa się pod tym co widoczne. Mówię tu o oblodzonych powierzchniach pod śniegiem, dziurach w podłożu, ukrytych przedmiotach, czy nawet zwierzętach. Dlatego w zimie gdy dookoła nas śnieg, warto nie tylko patrzeć, ale również bardzo delikatnie stawiać kroki utrzymując balans i ciężar ciała na nodze, która stoi stabilnie na sprawdzonym podłożu.
Jeżeli chcemy robić zdjęcia w słoneczny zimowy dzień powinniśmy też zadbać o dość nieoczywisty (biorąc pod uwagę porę roku) aspekt zabezpieczenia przed pogodą, a mianowicie o krem przeciwsłoneczny. Zimą też można się nieźle spalić na słońcu.
No i oczywiście rękawiczki. Tak, w rękawiczkach kiepsko się robi zdjęcia, ale czasem to konieczne. Można sobie kupić specjalne, cienkie (ale dobrze chroniące przed zimnem) rękawiczki, w których będziemy pstrykać fotki, a oprócz tego mieć ze sobą grubsze rękawice na okres pomiędzy robieniem zdjęć. Możemy też zaopatrzyć się w specjalne ogrzewanie do rąk.
To tyle na początek. Reszta – warto sprawdzić samemu co nam się przyda wychodząc na krótki spacer fotograficzny, a dopiero później da dłuższą sesję już odpowiednio przygotowanym.